Czesc w sobotni podwieczorek !
Tydzien temu, w sobote urzadzalismy spoznione party urodzinowe Lukasa.
Impreza odbyla sie troche z "poslizgiem", poniewaz najpierw caly lipiec chlopaki chorowali (ospa) potem urlop, wiec w zeszlym tygodniu "chwycilismy" piekna pogode w garsc i postanowilismy jej nie puscic, bynajmniej przez weekend ;)
W tym roku troche oszukalam ;) i kupilam gotowy tort Sachera lecz jesli ktos ma ochote sobie sam upiec, podaje z mila checia przepis :
Wiedenski tort Sachera
40 dag gorzkiej czekolady (conajmniej 40% kakao)
10 dag cukru pudru
20 dag masla lub margaryny
torebka cukru waniliowego
8 jajek
1/2 szklanki cukru
10 dag tartej bulki
3/4 szklanki maki
20 dag konfitury morelowej
bita smietana
Topimy w rondelku 30 dag gorzkiej czekolady. Maslo ucieramy z cukrem pudrem, cukrem waniliowym i szczypta soli. Dodajemy kolejno zoltka i przestudzona czekolade, a na koniec- na zmiane- make wymieszana z tarta bulka oraz piane z bialek i cukru.
Tortownicę smarujemy maslem i posypujemy tarta bulka. Napelniamy ciastem, pieczemy ok. 45 minut w temp. 175`C.
Po ostudzeniu kroimy ciasto na dwa placki i przekladamy konfitura morelowa. Topimy reszte czekolady, mieszamy i polewamy ciasto.
Serwujemy z "kleksem" bitej smietany.
Menu urodzinowe bylo typowe jak przystalo na party dzieciece ;) choc ku mojemu zdziwieniu, koreczki warzywne, owocowe i serwoe rowniez cieszyly sie duzym powodzeniem wsrod biesniadnikow jak haribo czy ciasteczka .
Keine Kommentare:
Kommentar veröffentlichen