Freitag, 17. Juni 2011

Moj wieniec na drzwi w oslonie letniej.


Witam w goracy, acz pochmurny piatek !
Troche znowu sie opuscilam z pisaniem, co wcale nie oznacza, ze zaprzestalam z przemeblowaniem czy dekorowaniem ;) 
Jak juz sam tytul tego odcinka blogu mowi, nie ma konca moijego bzika na tle wienca na drzwi...


Tym razem poszlam troche na latwizne ... kupilam po czesci gotowca... ale tak mi sie ten wieniec podobal, ze nie moglam sie mu oprzec ;)  udekorowalam go jeszcze troche na swoj sposob i oto takowy wynik koncowy  ;)




Pozdrowienia i do nastepnego razu !
Gosia

1 Kommentar:

  1. Ola Goasia

    Very nice...

    Uma otimas 6º feira a vc
    BJoooooooo................

    http://amigadamoda.blogspot.com

    AntwortenLöschen